Wielka powódź, która szkodzi Polsce, sieje również spustoszenie zagranicą. Żywioł daje o sobie znać u naszych obydwu południowych sąsiadów, w Rumunii i w Austrii. Czesi zdają się być najbardziej pogrążeni w walce z powodzią. Już 200 czeskich miejscowości jest w stanie alarmu powodziowego. Słowacy wydają się być w nieco lepszej sytuacji, jednak oni również największy problem mają w okolicach rzeki Morawy. U Rumunów woda zbiera żniwo w postaci największej ilości ofiar śmiertelnych, spośród wszystkich państw UE dotkniętych powodzią. Najbardziej dotknięte powodzią rumuńskie miasta i wsie znajdują się na terenach górzystych. To utrudnia pomoc niesioną przez ich Służby. Trzymamy kciuki za Europę, żeby horror powodziowy zakończył się jak najszybciej.

KOMENTUJ: X...

Karpacz po raz kolejny gości Forum Ekonomiczne. W tym jesteśmy obecni również my. Moje spostrzeżenia na dzisiaj to: Profesor Balcerowicz fajnie choć kontrowersyjnie niekiedy; Profesor Bralczyk i Jacek Dukaj zrobili bardzo dobre wrażenie i świetnie, że był taki "kącik literacko-językowy". Politycznie też ciekawie: dwaj liderzy partii rosnącej szybko w sondażach mówili o przywództwie i o kapitalizmie. To daje do myślenia. Sławomir Drelich z Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji mówił dobrze o liberalizmie. Po stronie rządowej ważne dla mnie jest to, żeby wszyscy ministrzy wiedzieli wszystko o tym, co bardzo ważnego dzieje się w ich ministerstwach.

KOMENTUJ: X...

Wieczorem 14 czerwca 2024 roku ostatecznie udało się ambasadorom krajów członkowskich UE dojść do konsensusu, jeśli chodzi o ramy negocjacyjne dla Ukrainy i Mołdawii do Wspólnoty europejskiej. To wielkie wydarzenie, biorąc pod uwagę opór jaki występował ze strony węgierskich politykówjeśli chodzi o sprawę ukraińską w Europie.

Jeśli chodzi o sprawy organizacyjne związane z negocjacjami to rozpoczną się one już 25 czerwca 2024, poprzez konferencję międzyrządową, w której udział będą brały: Belgijska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej i dyplomaci, zarówno Ukrainy jak i Mołdawii. Jest to z pewnością duży krok w drodze do dołączenia obu państw w szeregi struktur europejskiej rodziny. Wierzymy jednak, że uregulowanie praw wewnętrznych tych państw - tak, żeby były one zgodne z unijnymi wytycznymi, pójdzie ich rządom szybko, i jeszcze przed końcem 2030 roku będziemy mogli je powitać w Unii Europejskiej.

KOMENTUJ: X...