#POLSKAwCENTRUMuwagi
#POLSKAwCENTRUMuwagi
FELIETONISTA
DYPLOMACJA, RELACJE MIĘDZYNARODOWE, UE
2024.04.27 - 16.00
Zmiana powolna jest lepsza niż zmiana szybka, chociaż ta pierwsza też ma swoje wady. Zmiana szybka daje satysfakcje, jak np. gdy Trump w styczniu objął stanowisko Prezydenta USA i zerwał ze wszystkimi osiągnięciami oraz schematami, które definiowały politykę amerykańską i jej postrzeganie. Trump budując swoją politykę na podstawowym poczuciu satysfakcji i graniu nieobliczalnego, sprawia, że takie fundamentalne kwestie dla porządku światowego jak osiągnięcie długotrwałego, sprawiedliwego pokoju w Ukrainie odchodzą w zapomnienie. Jeszcze przed objęciem prezydentury, ogłaszał on światu, że zakończy konflikt w 24 godziny - do tego oczywiście nie doszło. Dla niego zmiana powolna, jak np. długotrwałe negocjacje, wywieranie większych nacisków na Moskwę czy trwanie przy sojusznikach stały się nieopłacalne. Wynika to z faktu, że jest ona mozolna i nie widać w niej nic na pierwszy rzut oka - chciałbym to przyrównać do długotrwałej diety, która zawiera wiele miesięcy zdrowego jedzenia i ćwiczeń zanim będzie można zaobserwować znaczne rezultaty, przeciwieństwem do tego jest szybka suplementacja "magicznych" tabletek na odchudzanie, które dają szybszy i widowiskowy efekt, ale jest on nietrwały i szkodliwy dla zdrowia. Niestety polityka amerykańska Trumpa odzwierciedla czasy w których żyjemy, większość z nas chce aby wszystko było przeprowadzone szybko, medialnie i żebyśmy mieli czym oczy nacieszyć, tak jak wiele emocji wzbudziło chociażby pierwsze spotkanie Trumpa z Zełenskim w Białym Domu. Chcąc wprowadzić trwałe zmiany to przede wszystkim trzeba zrozumieć sytuację i problem konfliktu, po drugie trzeba poznać swoje ograniczenia (które Trump bez wątpienia posiada), po trzecie trzeba również skorzystać z pomocy innych, w tym przede wszystkich sojuszników z państw NATO, tak aby znaleźć właściwe, wspólne rozwiązanie i w końcu, trzeba przeprowadzać to mozolnie, co nigdy nie jest atrakcyjne. Niestety współczesne czasy premiują to co szybkie i to co daje natychmiastową satysfakcję, tym bardziej co piękne, fajne i lubiane oraz czym można się od razu zachwycić. Patrząc na odzwierciedlenie tego zjawiska w obecnej polityce amerykańskiej - czy to ma jakikolwiek głębszy sens?
KOMENTUJ: X...
2024.04.15 - 09.35
W żadnym innym kraju na świecie nie powstaje więcej start-upów z zaawansowanych technologii na jednego mieszkańca niż w Izrael, co stanowi unikalny model sukcesu uwarunkowany przez wyjątkowy rozwój demograficzny oraz stabilność w obliczu kryzysów i spadków, czego nie dostrzeżono dotychczas w innych rozwiniętych państwach. Jak to się dzieje?
Moim zdaniem innowacyjność jest głęboko zakorzeniona w tożsamości tego narodu przybyłego do "ziemi obiecanej" pod koniec XIX i na początku XX wieku - głównie na pustynię - gdzie konieczne było natychmiastowe podjęcie działań w dziedzinie gospodarki wodnej i rolnictwa dla stworzenia czegoś z niczego. Jednak dobrobyt nie towarzyszył Izraelowi od samego początku - aż do połowy lat 80., kiedy kraj zmagał się z kryzysem ekonomicznym; stopniowo przechodził on transformację z państwa robotniczo-socjalistycznego w bardziej nowoczesną gospodarkę kapitalistyczną dzięki przeprowadzonym reformom od 1985 roku.
Obszar Izraela jest ograniczoną przestrzenią geograficzną wpływającą również na przedsiębiorstwa w kraju skupiające się głównie na rynku międzynarodowym oraz inteligentną strategię rządu wspierającą innowacje i tworzącą dla nich korzystne warunki rozwoju biznesu. W konsekwencji taka polityka umożliwiła rozwój zaawansowanych technologii oraz aktywnie wspierała sektor nowych przedsiębiorstw i start-upów technologicznych w kraju. Inicjatywa Yozma z 1993 roku odegrała znacząca rolę w przyciąganiu kapitału zagranicznego poprzez zastosowanie ulg podatkowych oraz finansowe wsparcie inwestycji, co spowodowało powstanie silnego rynku sprzyjającego finansowaniu setek nowych start-upów każdego roku. Dodatkowo państwo rozpoczęło wdrażanie odpowiedzialnej polityki gospodarczej poprzez zatrudnienie eksperta o światowym uznaniu – Stanley'a Fischera – który jako prezes Bank of Israel przyczynił się swoimi działaniami do ustabilizowania gospodarki i wspierania jej rozwoju.
Również chciałbym podkreślić rolę znaczenia wiary żydowskiej stawiającej duży nacisk na edukację i poszerzenie wiedzy. Jest to religia charakteryzująca się otwartością na dyskusję i analizę wszystkiego, co sprzyja rozwijaniu krytycznego myślenia oraz innowacyjności. Dlatego też wielu laureatów Nagrody Nobla ma żydowskie korzenie – wynika to z zakorzenione kultury intelektualnej i pragnieniu poznania otaczającego nas świata.
KOMENTUJ: X...
2024.04.07 - 13.15
Eskalacji konfliktów na Bliskim Wschodzie ciąg dalszy: od 18 marca nawet 1 163 osoby mogły zginąć w Strefie Gazy. Dwa tygodnie temu Izrael wznowił aktywność militarną na dużą skalę. Według Palestyńskiego Ministerstwa Zdrowia liczba ta obejmuje 97 osób zabitych od 2 do 3 kwietnia. Ogólna liczba ofiar śmiertelnych po stronie palestyńskiej może sięgać 50 523 osoby od rozpoczęcia się wojny w dniu 7 października 2023 - a więc od ataku Hamasu na Izrael.
Jednak rozwój konfliktu można zaobserwować nie tylko w Strefie Gazy, ale również na terytorium Syrii. 2 kwietnia izraelskie myśliwce uderzyły w Damaszek i Hama – podała syryjska agencja informacyjna SANA. Nie zgłoszono żadnych ofiar ani szkód materialnych. Według doniesień, ataki te są częścią szerszej operacji w której Izrael wykorzystuje upadek reżimu al-Assada do prowadzenia setek ataków na obiekty wojskowe w całej Syrii, w tym myśliwce, systemy rakietowe i instalacje obrony powietrznej. Może to doprowadzić do utracenia zdolności bojowej przez Syrię.
Donald Trump wysłał w rejon Zatoki Perskiej kolejny lotniskowiec - USS Carl Vinson z Morza Południowochińskiego. Tu dołączy do swojego siostrzanego lotniskowca USS Harry S. Truman. Źródła międzynarodowe donoszą, że niebawem rozpocznie się atak rakietowy na Iran i jego obiekty nuklearne, który zostanie przeprowadzony zarówno przez USA i Izrael. Jest to po myśli Tel-Avivu, który dzięki przyzwoleniu nowej administracji amerykańskiej ma większą swobodę w przeprowadzaniu operacji militarnych.
Sam atak na Iran nie miałby być tylko skierowany na obiekty nuklearne, ale też stać się próbą wymuszenia zatrzymania wspieranych przez Iran ugrupowań – takich jak Houthis w Jemenie. Oni atakują amerykańskie oraz europejskie statki w kluczowej dla światowego handlu Zatoce Adeńskiej. W odpowiedzi Teheran mobilizuje tysiące pocisków wymierzonych w izraelskie obiekty nuklearne i bazy USA na Bliskim Wschodzie. Najważniejsze pytania, które się nasuwają - co to znaczy dla świata i kiedy w końcu będzie pokój?
KOMENTUJ: X...
2024.03.31 - 12.35
Państwa europejskie stoją w obliczu krytycznej sytuacji związane z dostawami energii – muszą znaleźć sposoby na szybką i ekonomiczną produkcję energii po przerwaniu współpracy z Rosją oraz przyspieszyć proces transformacji energetycznej poprzez rozbudowę efektywnych, odnawialnych źródeł energii. Według eksperckich opinii, potencjalnym rozwiązaniem może być wykorzystanie południowego sąsiedztwa Europy, w szczególności regionu Sahary jako źródła energii słonecznej wysokiego potencjału. Specjaliści podkreślają, że już zaledwie 0.3 % energii słonecznej pozyskanej z pustynnego obszaru Sahary byłoby w stanie zapewnić dostateczne ilości energii niezbędne dla całej Unii Europejskiej. Jak to możliwe?
Zastosowanie paneli solarnych na tylko 0,3% powierzchni Sahary otworzyłoby drogę do efektywnego pozyskiwania nawet 69 000 TWh rocznie – co jest równoznaczne ze zdolnością pokrycia potrzeb energetycznych dla całej Europy. To znacznie przewyższa całokształt zużycia energii pierwotnej w Europie (25 200 TWh rocznie) lub zużycia energii końcowej (18 413 TWh rocznie). Niemniej jednak przy uwzględnieniu realnych ograniczeń takich jak efektywność paneli fotowoltaicznych (20%) i straty w transporcie (5,4%), ilość użytkowej energii maleje do około 13 055 TWh rocznie. Pomimo tego nadal jest to znacznie więcej niż roczne zapotrzebowanie Europy na prąd wynoszące około 4600 TWh. Idąc dalej, gdybyśmy pokryli zaledwie 1,2% powierzchni Sahary panelami słonecznymi, teoretycznie mogłoby to wyprodukować wystarczającą ilość energii, aby zaspokoić roczne potrzeby energetyczne dla całego świata. Czy Afryka rzeczywiście jest kluczem do naszej przyszłości energetycznej?
KOMENTUJ: X...
2024.03.24 - 11.45
Czy w pierwszej turze wyborów prezydenckich 18 maja 2025 roku Polacy ponownie osiągną rekordową frekwencję? Kluczowe jest pytanie o mobilizację wyborców w kontekście wyborów prezydenckich, które rządzą się nieco innymi prawami.
W 2022 roku świat z uwagą śledził rywalizację we Francji między ubiegającym się o reelekcję prezydentem Emmanuelem Macronem a Marine Le Pen. Wybory te wywoływały silne emocje w obliczu narastających wpływów prawicy w Europie, co przyczyniło się do wzmożonej mobilizacji wyborców. Ostatecznie Macron zwyciężył, zdobywając 58,55% głosów przy frekwencji wynoszącej 65,80%.
U naszych południowych sąsiadów – w Czechach – na początku 2023 roku Petr Pavel wygrał w drugiej turze, uzyskując 58,32% głosów przy wysokiej frekwencji wynoszącej 70,25%. Z kolei na Słowacji w 2024 roku Peter Pellegrini pokonał w drugiej turze rywala, zdobywając 53,1% głosów i bijąc rekord frekwencji z 1999 roku, osiągając poziom 61%. W Finlandii natomiast w drugiej turze wyborów prezydenckich w 2024 roku zwyciężył Alexander Stubb, który zdobył 51,6% głosów przy wysokiej frekwencji wynoszącej 70,7%.
W ostatnich wyborach prezydenckich w 2020 roku frekwencja wyniosła 64,51% w pierwszej turze i 68,18% w drugiej. Ostatecznie wybory wygrał Andrzej Duda, pokonując Rafała Trzaskowskiego z niewielką przewagą. Jak będzie tym razem? Czy polskie społeczeństwo weźmie sprawy w swoje ręce i zapewni silny mandat przyszłemu prezydentowi? Tego jeszcze nie wiemy, ale jedno jest pewne dla naszej demokracji - idźmy lepiej na wybory, aby nikt nie decydował za nas.
KOMENTUJ: X...
2024.03.17 - 20.45
Od początku państwowości Izraela zauważalny był wysoki oraz nietypowy wskaźnik urodzeń w porównaniu z innymi krajami na świecie, który utrzymywał się na stabilnym poziomie zarówno podczas wczesnego rozwoju państwa jak i po jego przemianie w kraj uprzemysłowiony oraz zaawansowany. Dodam, że nie wpłynęły na niego kryzysy ekonomiczne i napięcia militarne takie jak Druga Intifada oraz konflikty arabsko-żydowskie w drugiej połowie XX wieku. W rezultacie od końca lat 70., wskaźnik dzietności wynosił około 3 dzieci na rodzinę i nie uległ zmianom wskutek zewnętrznych zdarzeń. Nawet pandemia COVID-19 nie miała tak poważnego wpływu na Izrael jak na inne kraje. Uważam, że wynikało to z odporności społecznej, która jest zawdzięczana m.in. imigracji Żydów – około jedna piąta obecnych mieszkańców nie urodziła się w jego granicach. Dzięki temu zjawisko to doprowadziło to do wzrostu gospodarczego.
Przyrost liczby ludności w Izraelu jest zjawiskiem wartym uwagi zwłaszcza w porównaniu z krajami europejskimi doświadczającymi ciągle pogarszającej się demografii. Mimo niepokojących prognoz dotyczących Europy, OECD zauważa stabilne tempo wzrostu populacji Izraela na poziomie 2% rocznie, co do 2050 roku spowoduje wzrost populacji o 75%, osiągając ponad 15 milionów mieszkańców (porównując do obecnych prawie 9.5 miliona). Według ekspertów, jednym z kluczowych czynników silnej odporności społecznej jest istnienie izraelskiej kultury, która w założeniu jest oparta na wartościach rodzinnych i społecznych. Ponadto wspiera ona kolektywny sposób myślenia w imię wspólnej przyszłości. Te ideały doskonale odzwierciedlają się w statystykach wysokiego współczynnika urodzeń.
KOMENTUJ: X...
2024.03.12 - 12.15
Po upadku reżimu al-Assada wielu wierzyło w szybką zmianę i demokratyczną transformację Syrii. Tymczasem od minionego czwartku w zachodniej części kraju zginęło już ponad 1000 osób. Nowa strona rządząca w Damaszku twierdzi, że zbrodni dokonały resztki zwolenników byłego dyktatora, który uciekł do Moskwy. Z drugiej strony rzeź została dokonana na mniejszości Alawickiej - odłamie Islamu, do której należał sam al-Assad i przedstawiciele byłego rządu. Jest prawdopodobne, że Syria wkroczyła w okres zemsty i rozliczeń za lata represji, jakich poprzedni reżim dopuścił się wobec ogółu ludności cywilnej.
Teraz w większości życie straciły osoby, które nie miały wiele wspólnego z rządami dyktatora, oprócz wyznania religijnego. W niektórych miastach nie można było zbierać ciał z ulic, ponieważ nie pozwalali na to uzbrojeni napastnicy - często osoby z okolicy, jak i zagraniczni bojownicy. Po ponad 14 latach wojny domowej pojawił się cień nadziei - dyktatura upadła. Jednak zanim Syria będzie mogła zrobić krok w stronę demokracji, trzeba zatrzymać dalszy rozlew krwi. Zemsta niepotrzebnie pogłębia podziały i doprowadza do eskalacji sytuacji w już wyniszczonym kraju.
KOMENTUJ: X...
2024.03.08 - 21.00
Moja specjalizacja? Relacje Międzynarodowe, a zwłaszcza stosunki między UE, a państwami północnej Afryki i Bliskiego Wschodu. Teraz jest to już związane z bezpieczeństwem Europy. Przez Libię wiedzie przecież jeden z głównych szlaków migracyjnych z Afryki. Dyplomacja Europejska pasjonuje mnie od ponad trzech lat. Byłem na wymianie międzynarodowej Erasmus w Izraelu. Tam, w Jerozolimie asystowałem Konuslowi Honorowemu RP. Do tego mam za sobą też staż w Instytucie "Kultura Paryska" we Francji. W Paryżu siedzibę główną ma UNESCO. Edukacja, kultura i nauka to przyszłość Europy.
KOMENTUJ: X...